Mój pierwszy raz...
MARZENA BĘBENEK • dawno temu • 4 komentarzeTo mój pierwszy wpis na blogu. Pierwszy wpis w życiu. Moje życie to pasmo niekończących się niespodzianek, zabawnych sytuacji i ciągłych wyzwań. Codziennie rano, zanim jeszcze otworzę oczy uśmiecham się do siebie i myślę, cholera ciekawe co dziś? Mam gigantyczny apetyt na życie, kocham ten stan. Gdybyś dzisiaj zadzwoniła do mnie i powiedziała: pakuj się za godzinę mamy samolot, robimy trening na Zanzibarze, pijemy sok i wracamy powiem cudownie i będę czekać na lotnisku. Posiedzę spokojnie do ostatniego momentu w sali odlotów gdy usłyszę ponaglający głos przez megafon Marzena Bębenek proszona do bramki numer 7, zerwę się na równe nogi i śmiejąc do łez pobiegnę na miejsce. Tak mam, a Ci którzy ze mną podróżują wiedzą jak to wygląda.
Moje wpisy będą krótkie. Bardzo krótkie. Będziemy rozmawiać o zdrowiu, treningach, kobiecości, podróżach, facetach ;-)
Będę przedstawiać Wam tylko swoje subiektywne oipnie.
Opinie na podstawie obserwacji, przemyśleń, doświadczeń, praktyk. Będę pisać głównie o kobietach, dla kobiet bo na tym znam się najlepiej. Ale cudownie będzie jeśli jakiś facet to przeczyta i puści do nas oko. Kokietujcie nas panowie, lubimy to ;-)
Trenuję z babkami ponad 17 lat, codziennie z nimi rozmawiam, żartujemy, wygłupiamy się, mamy swój własny kod, poruszamy łatwe i trudne tematy. Rozmawiamy o życiu, dzieciach, rozwoju, podróżach, pragnieniach. Ukrytych pragnieniach. Pasji, gotowaniu, cellulicie, kochankach, cyckach, radości, miłości. O naszym ciele, chorobach, zdrowiu, kompleksach, sile, pożądaniu, radości, apetycie na życie. Wiem, jak smakują łzy rozczarowań, smutku, żalu, radości, szczęścia. Znam te smaki. Każdego dnia smakuję pieprz i wanilię, imbir i cynamon. Będę Was motywować, zachęcać do aktywności, odkrywania pasji i kobiecości. Zachęcać do noszenia sukienek, szpilek, odkrywania dekoltów niezależnie od tego czy macie rozmiar 36, 42 czy 48. Tajemnicą kobiecej siły jest dążenie do własnych celów, ogromna determinacja, motywacja do działania, emocjonalność, zadziorność. To także nasza słabości, bo przecież mamy prawo się mylić, złościć, popełniać błędy, wkurzać się, nie radzić sobie i prosić o pomoc. Tak po prostu.
Siła, moc i kobiecość są w naszych głowach!!!
Pamiętajcie dziewczyny — moje klientki, znajome, nieznajome, przyjaciółki — jesteście piękne, silne, kobiece. Jedyne w swoim rodzaju!
Czujcie się kobieco i seksownie. Czytajcie książki. Słuchajcie muzyki. Odkrywajcie siebie. Wszystko zaczyna się w Waszej głowie. Nie bójcie się marzyć. Nie bójcie się spełniać marzenia.
Fajnie być kobietą… Uwielbiam to, a Wy?
Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze